Jak przestać przepraszać za swoje potrzeby w związku?

Czy kiedykolwiek złapałeś/aś się na tym, że przepraszasz za to, że czegoś potrzebujesz? Może za to, że chcesz więcej uwagi, czułości, przestrzeni dla siebie… albo po prostu za to, że coś Ci nie pasuje?

1️⃣ Dlaczego przepraszamy za swoje potrzeby?

Wiele osób uczy się od dziecka, że lepiej nie być „problemem”. Że potrzeby innych są ważniejsze.
Że „nie przesadzaj”, „nie marudź”, „nie bądź wymagający/a”.

Nic dziwnego, że w dorosłych relacjach:

❌ Przemilczamy to, co nas boli, żeby „nie robić dramy”.

❌ Mówimy „nieważne”, gdy coś ewidentnie jest ważne.

❌ Czujemy się winni/winne, kiedy chcemy więcej niż dostajemy.

A przecież Twoje potrzeby nie są problemem.
Są częścią Ciebie.

2️⃣ Jak przestać przepraszać i zacząć mówić o swoich potrzebach?

👉 1. Nazwij swoje potrzeby
Czego tak naprawdę Ci brakuje? Bliskości? Zrozumienia? Wsparcia? Jeśli sam/a nie wiesz, co jest dla Ciebie ważne, trudno będzie to zakomunikować.

👉 2. Przestań umniejszać temu, co czujesz
Znasz te teksty? „Może przesadzam”, „To nic takiego”, „Nie powinnam/em się tak czuć” – STOP. Masz prawo czuć to, co czujesz.

👉 3. Komunikuj wprost (ale łagodnie)
Zamiast „przepraszam, że zawracam Ci głowę” – spróbuj:

✅ „Potrzebuję porozmawiać, bo to dla mnie ważne.”

✅ „Czuję się pomijany/a, kiedy to się dzieje. Możemy coś z tym zrobić?”

👉 4. Nie daj się zbywać
Jeśli słyszysz „znowu to samo”, „nic się nie stało” – to znak, że warto postawić granicę.
Twoje uczucia są ważne.

👉 5. Pamiętaj: masz prawo chcieć więcej
To, że kochasz, nie znaczy, że musisz godzić się na bycie niewidzialnym/ą. Dobre związki to te, w których dwie osoby mogą być sobą – i czuć się wysłuchane.

🤔 Co Ty na to?

Zdarza Ci się przepraszać za swoje potrzeby?

A może masz sposób, który pomógł Ci lepiej o nich mówić?